Subkultury źródłem modowych trendów
Jednym Anglia kojarzy się z mgłą, innym z flegmą, jeszcze innym z piwami. Każde z tych skojarzeń jest trafne, ale nie można zapomnieć o jeszcze jednym – o modzie.
Przede wszystkim modzie męskiej, choć nie tylko. Co w XX wieku okazało się siłą napędową trendów, które wpierw zawładnęły ulicami Londynu, a potem zrobiły karierę w całej Europie i częściowo także za oceanem? Młodzieżowe subkultury oraz ruch kibicowski szukały czytelnej wizualnej identyfikacji dla siebie i swoich poglądów.
Szybko okazało się, że ubierając się wedle określonego wzorca można uzyskać pożądany efekt. Modsi, skinheadzi czy punkowcy – każda z grup posługiwała się w gruncie rzeczy podobną estetyką.
Skini chcieli podkreślać swoje robotnicze pochodzenie, stąd noszenie ciężkich butów oraz charakterystycznych dla klasy robotniczej płaszczy typu donkey. Płaszcze z naszytymi na ramiona łatami ze skóry lub tworzywa sztucznego zyskały uznanie również wśród stałych bywalców stadionów.
Punki z kolei manifestowały odrębność i anarchistyczne skłonności poprzez nietypowe fryzury z irokezem na czele.